Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj
« Eksport
« Unia Europejska
« MŚP
« Artykuły
· Informacje
· Informacje archiwum
· Przewodnik po Unii
· Aktualności krajowe
· Top www
· Informacje branżowe

  Artykuły informacyjne z kraju i ze świata  

Powrót

: PolskaEksport
     2004 :: Ekspot i wzrost gospodarczy

Polska

Wysoki ubiegłoroczny wzrost gospodarczy nie był raczej nową tendencją, która pojawiła się w gospodarce lecz miał charakter impulsowy, związany z akcesją do Unii Europejskiej. Tegoroczne dane świadczą o tym, że gospodarka zaakceptowała wzrost PKB na poziomie 3-4 procent i w takim tempie chce się rozwijać.
Nie ma podstaw do prognozowania, że polska gospodarka już wkrótce wróci do tempa wzrostu PKB zbliżonego do ubiegłorocznego (5,4%), ponieważ przedsiębiorcom odpowiada także wolniejsze tempo - wynika z dyskusji podczas seminarium Instytutu Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego, połączonego z prezentacją rocznego raportu Gospodarka i Handel Zagraniczny Polski w 2004 roku.

Polscy przedsiębiorcy - w ocenie autorów raportu - już w drugiej połowie 2003 r. podjęli ryzyko zwiększenia produkcji ponad ówczesne możliwości popytu. Liczyli - jak twierdzi dr Jan Przystupa, jeden z autorów Raportu - na korzyści z wejścia do UE oraz na ożywienie popytu konsumpcyjnego, wywołanego obawą przed zmianą cen po 1 maja. Strategia ta dla wielu firm okazała się korzystna w pierwszej połowie roku, ale już w III kwartale popyt konsumpcyjny osłabł, a wysoki przyrost zapasów potwierdził przeszacowanie popytu. W następnych miesiącach spadał zarówno popyt wewnętrzny jak i zewnętrzny. W kolejnych kwartałach spadał także PKB.
Co się zatem stało z PKB w 2004 r.? Czy było to przyspieszenie wzrostu czy w gruncie rzeczy trzymanie się linii nieco ponad 3%? Porównując ożywienie do 1 maja późniejszy spadek tempa zdaje się świadczyć o tym - w opinii Jana Przystupy - że przyspieszenie wzrostu gospodarczego w 2004 r. miało charakter impulsowy, wynikający z jednorazowego aktu integracyjnego i związanych z nim krótkookresowych zachowań producentów i konsumentów, a podstawowe dla znaczącej dynamizacji rozwoju problemy, takie jak bariery popytu wewnętrznego, niskie zdolności akumulacyjne, są tak samo aktualne jak przed rokiem. Jego zdaniem gospodarka zaakceptowała tempo wzrostu na poziomie 3-4% i w takim tempie chce się dalej rozwijać.

Na dłuższy dystans nie jest to oczywiście dobra droga, bo oznacza, że nie rozwiązane zostaną poważne problemy polskiej gospodarki, takie jak: opóźnienia technologiczne czy wysokie bezrobocie. Przezwyciężenie tych problemów, a w efekcie przyspieszenie tempa wzrostu byłoby możliwe przy wzroście tempa inwestycji, ale stopa inwestycji pozostaje na poziomie zbliżonym do tej z 2003 r. Przedsiębiorcy pytani czy chcą inwestować odpowiadają twierdząco, ale jednak nie inwestują.

Jeśli inwestycje, popyt konsumpcyjny i rynek pracy tworzą rodzaj zamkniętego kręgu powstaje pytanie czy cała odpowiedzialność za wzrost spoczywać będzie na popycie zewnętrznym czyli na eksporcie? Z danych przedstawionych podczas seminarium wynika, że w najbliższym czasie wkład eksportu netto we wzrost gospodarczy nie będzie pozytywny. Popyt zewnętrzny nie wydaje się bowiem wystarczająco silny, aby zwiększyć dynamikę eksportu.
Według Raportu po wzroście wartości eksportu w 2004 r. o 30,3%, w tym roku eksport wzrośnie więc o 12,4%, a w 2006 r. - o 11,4%.
W tej sytuacji można oczekiwać, że w 2006 r. gospodarka powróci na ścieżkę względnie stabilnego, 4% tempa wzrostu PKB.



IKiCHZ, RZ

Powrót

Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas