Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj
« Eksport
« Unia Europejska
« MŚP
« Artykuły
· Informacje
· Informacje archiwum
· Przewodnik po Unii
· Aktualności krajowe
· Top www
· Informacje branżowe

  Artykuły informacyjne z kraju i ze świata  

Powrót

: PolskaPromocja
     Polska - kraj o najwyższej liczbie studentów

Polska
  1. Polska - kraj o najwyższej liczbie studentów

Polska jest jednym z najmłodszych państw Europy (połowa populacji nie przekracza 35 roku życia). Nasz kraj znajduje się również na drugim miejscu w Europie pod względem liczby studentów. Prawie dwa miliony młodych ludzi uczących się na wyższych uczelniach to blisko połowa populacji w wieku studenckim (19-24 lata). Wskaźnik skolaryzacji, obrazujący stosunek liczby studiujących w wieku 19 -24 lat do ogólnej liczby osób w tym wieku, w 2003/2004 wyniósł 47 procent. W 2003 roku mury szkół wyższych opuściło 360 tys. absolwentów a w 2004 już 400 tys. Studiowanie staje się powszechną modą również wśród młodzieży wiejskiej.

Dzięki temu Polacy tworzą jedną z najlepiej wykształconych społeczności w Europie. Polscy studenci wykazują się także dobrą znajomością języków obcych. W Polsce funkcjonuje 116 uczelni państwowych, w tym: 17 uniwersytetów, 18 wyższych szkół technicznych (politechniki, akademie techniczne) oraz 263 uczelnie niepaństwowe. Pracuje w nich ponad sto tysięcy naukowców, z czego połowa z tytułem doktora. Polska wyróżnia się szczególnie pod względem liczby absolwentów informatyki, którą rocznie kończy 30 tys. studentów. Także co roku 2 tysiące absolwentów opuszcza jedną z kilkunastu uczelni, na których wykłada się Biotechnologię. O jakości polskiej myśli naukowo-technicznej świadczy fakt, iż największe światowe korporacje lokują w Polsce centra badawczo-rozwojowe.

Jakość tę potwierdza również zdobycie przez Uniwersytet Warszawski pierwszego miejsca w międzynarodowym rankingu informatyków Top Coder. Polska uczelnia okazała się lepsza od Massachusetts Institute of Technology, Stanford University oraz California Institute of Technology. Liderem w rankingu TopCoder jest Tomasz Czajka, absolwent Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego. Czajka trzy razy z rzędu zostawał laureatem konkursu dla programistów indywidualnych. TopCoder to dwa rankingi - indywidualny oraz uczelniany. Polacy prowadzą w obu! Te sukcesy to efekt bardzo dobrego systemu nauczania matematyki i polskich tradycji matematycznych. Zawsze wysoki poziom reprezentowały szkoły matematyczne: przed wojną lwowska a po wojnie warszawska. Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW to elitarna uczelnia reprezentująca światowy poziom i przyciągająca młodych, zdolnych ludzi z całej Polski. W roku akademickim 2004/2005 na Informatykę przyjęto 110 osób (w tym 49 to zwycięzcy olimpiad, przyjmowani bez egzaminów). Tomasz Czajka to nie jedyny przykład polskiego informatyka światowej klasy. Piotr Indyk, który jest profesorem w Massachusetts Institute of Technology czy Łukasz Amforowicz pracujący w centrali Microsoftu w Redmont. to również absolwenci Instytutu Informatyki na UW.

Zespoły z Uniwersytetu Warszawskiego prowadzone przez prof. Jana Madeya lokują się w finałach najbardziej prestiżowych konkursów ACM-ICPC organizowanych przez Baylor University nieprzerwanie od 11 lat. Szef zawodów, prof. William Poucher powiedział że, "sukcesy polskich programistów z pewnością nie są przypadkiem, chyba że wierzymy w cuda". W kwietniu 2004 srebrny medal w Międzynarodowych Zawodach w Programowaniu Zespołowym w Szanghaju zdobył zespół z Uniwersytetu Wrocławskiego. Również studenci z Uniwersytetu Poznańskiego odnoszą sukcesy w międzynarodowych konkursach. Zajęli pierwsze miejsce w konkursie na najlepszy projekt informatyczny CSIDC 2004 (Computer Society International Design Competition) Zwyciężyli go również w roku 2001, w 2002 zdobyli drugie miejsce a w 2003 trzecie. Natomiast studenci z Politechniki Poznańskiej odnoszą sukcesy w konkursach Microsoftu, zaś student krakowskiej AGH - Jan Wróbel - zajął pierwsze miejsce w organizowanych przez IBM zawodach Linux Scholars Challenge.

W kwietniu tego roku w Lizbonie absolwenci Akademii Ekonomicznej w Krakowie wygrali finał w międzynarodowym konkursie zarządzania Euromanager. Polacy uczestniczą w tym konkursie piąty rok z rzędu. W finale wyprzedzili drużyny z Francji, Makao i Chin.

Uniwersytet Jagielloński, Akademia Rolnicza i Polska Akademia Nauk założyły Małopolskie Centrum Biotechnologii. Wspólne przedsięwzięcie uczelni ma na celu zainteresowanie badaniami biznesu. Nasi naukowcy mają szansę na odniesienie sukcesów szczególnie w diagnostyce genetycznej, produkcji białek biologicznie czynnych, enzymów oraz insuliny.

Niedawno powstała także Polska Platforma Technologiczna Biotechnologii. Jej celem jest koordynacja pracy ośrodków badawczych i nawiązanie współpracy z firmami biotechnologicznymi.

Na wielu polskich uczelniach zostały stworzone centra zaawansowanych technologii:

Akademia Gorniczo-Hutnicza otworzyła w Katedrze Informatyki laboratorium informatyczne wyposażone przez Sun Microsystems w serwery graficzne, które naukowcy będą wykorzystywać mi. do wizualizacji przepływu krwi.

Wysoki poziom szkolnictwa przekłada się na konkretne osiągnięcia. Pierwszy pozasłoneczny układ planetarny został odkryty przez wybitnego polskiego astrofizyka Aleksandra Wolszczana. Jest to największe, od czasów Kopernika (który jako pierwszy w czasach nowożytnych opracował heliocentryczny model Układu Słonecznego), odkrycie dokonane przez polskiego astronoma. Do najważniejszych osiągnięć współczesnej polskiej nauki należy również odkrycie niebieskiego lasera.

Polscy naukowcy mogą się także pochwalić innymi osiągnięciami, takimi jak:

Na Politechnice Łódzkiej wyprodukowano najmniejsze diamenty na świecie dzięki opracowaniu nowej technologii ich produkcji. Mogą one być wykorzystywane np. do implantów medycznych. Ich produkcja jest aktualnie uruchamiana w bełchatowsko-kleszczowskim parku technologicznym.

Chemicy z Instytutu Chemii Organicznej, Biochemii i Biotechnologii Politechniki Wrocławskiej odkryli substancje, które skłaniają komórki rakowe do samounicestwienia.

Prof. Andrzej Napieralski z Polskiej Akademii Nauk opatentował technologię umożliwiającą badanie czystości rzek.

Prof. Jerzy Gębicki z Politechniki Łódzkiej odkrył lecznicze działanie pewnej substancji i zastosował ją w szamponie zapobiegającym wypadaniu włosów.

Najlepsi polscy naukowcy są wyróżniani przez Fundację Na Rzecz Nauki Polskiej (FNP). Wspiera ona zarówno poszczególnych naukowców jak i całe zespoły badawcze. Podejmuje także działania na rzecz wykorzystania osiągnięć naukowych w praktyce gospodarczej.

Jednym z laureatów nagrody w dziedzinie nauk technicznych jest prof. Krzysztof Matyjaszewski z Wydziału Chemii Carnegie Mellon University (USA). Odkrył on nowe metody kontrolowanej polimeryzacji rodnikowej. O technologicznym znaczeniu odkrycia świadczy uzyskanie 25 patentów amerykańskich i 75 międzynarodowych oraz utworzenie Konsorcjum z ponad trzydziestoma firmami chemicznymi z Europy, Azji i Ameryki, a także sprzedaż licencji i rozpoczęcie w 2002 r. przemysłowej produkcji polimerów w Japonii i Stanach Zjednoczonych.

Kolejnym laureatem jest prof. Leszek Stoch, który opracował niekonwencjonalne szkła do zastosowań proekologicznych. Szkła tego typu mogą być stosowane np. w medycynie m.in. do wypełniania ubytków kostnych, a także w hodowli roślin jako rodzaj nawozu mineralnego, ponadto jako wskaźniki skażenia atmosfery (szkła sensorowe wykorzystywane przy ochronie zabytków).

Polscy naukowcy dokonali też wielu przełomowych odkryć w naukach ścisłych. Prof. Andrzej Udalski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego otrzymał nagrodę FNP za rewizję skali odległości we Wszechświecie i odkrycie wielu ciemnych obiektów towarzyszących gwiazdom. W połowie 2001 r. prof. Udalski samodzielnie zbudował i uruchomił, stojącą na najwyższym światowym poziomie pod względem technicznym, kamerę, która zwiększyła wydajność polskiego teleskopu pracującego w Chile. Dokładność obserwacji osiągnięta dzięki aparaturze stworzonej przez prof. Udalskiego okazała się nie mieć sobie równej wśród innych przedsięwzięć tego typu na świecie.

Pracujący na Uniwersytecie w Princeton prof. Bohdan Paczyński odkrył nowe metody wykrywania obiektów kosmicznych i wyznaczania ich masy poprzez mikrosoczewkowanie grawitacyjne. W latach 70. prof. Paczyński stał się światowym liderem teorii ewolucji gwiazd.

Nagrodę FNP w dziedzinie logiki matematycznej otrzymał prof. Ludomir Newelski Jego prace stanowią przełom w teorii modeli oraz w algebrze. Decydującą rolę w powstaniu tej teorii w latach 50. ubiegłego wieku odegrał jeden z najwybitniejszych logików na świecie, Polak Alfred Tarski.

  2. Polska - centrum B+R; Polska - "Silicon Valley" Europy Środkowo-Wschodniej

Międzynarodowe korporacje coraz częściej wybierają Polskę jako miejsce lokalizacji swoich ośrodków badawczo rozwojowych. Firmy zagraniczne zainwestują w Polsce w badania ok.100 mln dolarów. Dzięki nim pracę dostanie ok. 1000 polskich naukowców. Ich wynagrodzenie jest 5 razy mniejsze niż na zachodzie a cieszą się równie dobrą renomą co ich koledzy z zachodu. Znają języki obce oraz nowoczesne standardy pracy

Polscy specjaliści w dziedzinie informatyki zdobywają uznanie za granicą wygrywając międzynarodowe konkursy. Bez trudu znajdują pracę w największych firmach informatycznych na świecie. Polacy stanowią duży odsetek menadżerów odpowiedzialnych za działalność B+R w największych światowych korporacjach m.in. w Microsoft i Nokii.

B+R - sektor innowacyjny, opierający się na nauce i komercjalizacji jej osiągnięć to szansa dla Polski. Przykładem mogą być zagraniczne inwestycje w wiedzę. Intel umieścił jedno z dwóch największych europejskich centrów badawczo-rozwojowych w Gdańsku. Inny gigant - Motorola Global Software Group wybrała Kraków na miejsce pierwszego Europejskiego Centrum Oprogramowania. Decyzja została podjęta po uprzedniej weryfikacji wielu potencjalnych lokalizacji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. O wyborze Polski zadecydowała przede wszystkim dostępność wysoko wykwalifikowanych kadr, obecność znakomitych uczelni, a także wsparcie władz zarówno na szczeblu krajowym jak i lokalnym. Do końca roku ośrodek ma zatrudnić 700 specjalistów.

Centrum Oprogramowania Motoroli w Krakowie stało się jednym z najlepszych ośrodków koncernu tworzących oprogramowanie. W 2002 roku uzyskało certyfikat najwyższego poziomu jakości oprogramowania Level 5 przyznawany przez Software Engineering Institute w Stanach Zjednoczonych, światowy autorytet w dziedzinie jakości oprogramowania.

Firmy Delphi (Kraków) i Siemens (Wrocław) mają w Polsce jedne ze swoich największych ośrodków B+R na świecie. Układy zawieszenia do samochodów powstające w Delphi trafiają do największych producentów aut m. in. DaimleraChryslera czy BMW.

W Polsce funkcjonuje około 20 centrów badawczo rozwojowych. W głównej mierze należą one do dużych firm światowych. Pracuje w nich 1800 specjalistów. Według szacunków w tym roku zostanie jeszcze zatrudnionych ok. 3 tys. osób. Polskie ośrodki zagranicznych firm osiągają bardzo dobre wyniki dlatego często zapadają decyzję o ich powiększeniu. Ich pozytywne doświadczenia wpływają na decyzje zachodnich przedsiębiorstw o inwestowaniu w naszym kraju.

Centra badawczo-rozwojowe posiadają w Polsce również:

Warszawskie centrum badawczo rozwojowe General Electric (Engineering Design Center) jest jedyną tego typu placówką firmy poza USA.

ABB zapowiedziała rozbudowę istniejącego już centrum. Dzięki pomysłom inżynierów z Krakowskiego centrum badawczego w fabryce w Przasnyszu rusza produkcja opracowanego przez nich urządzenia do błyskawicznego wykrywania awarii linii średniego napięcia. Urządzenie to jest użyteczne dla wielkich dostawców prądu, ze względu na duże koszty przestojów w dostawie prądu.

Największy na świecie koncern kosmetyczny Avon otwiera swoje centrum badawcze w Garwolinie. Jest to jedyne laboratorium firmy w Europie. Pozostałe powstają w Chinach, na Filipinach, w Meksyku oraz w Brazylii.

TRW Polska ma zamiar stworzyć Centrum Inżynieryjne Samochodowych Systemów Bezpieczeństwa w Częstochowie. W Centrum prowadzone będą badania i analizy dla wszystkich zakładów firmy TRW na świecie. Pracę ma tu znaleźć 200 osób, głównie absolwentów uczelni technicznych. Do końca tego roku TRW zatrudni 80.

Remy Internationale, który produkuje podzespoły elektroniczne do aut ma zamiar utworzyć centrum badawcze we Wrocławiu.

Również American Management System otwiera w Krakowie Centrum Rozwoju Oprogramowania, w którym zatrudni 200 osób.

Działający w branży energetycznej Alstom zatrudnia ok. 150 polskich inżynierów, a jego polskie fabryki są jednymi z najlepszych.

Firma Capgemini Polska uruchomiła we Wrocławiu Centrum Rozwoju Oprogramowania i Usług Informatycznych - NearShore Center, które działa w ramach centrów software design & management należących do Capgemini. Działają one w miastach całej Europy. We wrocławskiej placówce ma pracować 140 osób, głównie absolwentów kierunków technicznych i informatycznych. O lokalizacji NearShore Center we Wrocławiu przesądził:

Wrocławskie Centrum Rozwoju Oprogramowania (CRO) Siemens Polska produkujące oprogramowanie dla telefonii UMTS jest największą tego typu placówką w Europie. Obecnie zatrudnionych jest w niej 500 osób. W kwietniu CRO uruchomi we Wrocławiu drugą placówkę, w której ma zamiar zatrudnić do końca września 160 pracowników. "Przedsiębiorstwo doskonale się tu rozwija, bo we władzach miejskich znaleźliśmy partnera strategicznego, który zapewnia nam bazę infrastrukturalną. Przede wszystkim we Wrocławiu jest wielu młodych i doskonale wyedukowanych ludzi. Na nich właśnie opieramy naszą działalność" - powiedział prezes firmy Peter Baudrexl.

Alcatel wygrał przetarg PKP na modernizację węzła poznańskiego i dostawę systemów zarządzania i sterowania ruchem. W związku z tym koncern otwiera w Polsce centrum kompetencyjne, w którym będą opracowywane rozwiązania dostosowywujące systemy sterowania ruchem kolejowym Alcatela do polskich wymagań.

W Warszawaie działa też od 2000 roku Centrum Rozwoju Oprogramowania Samsung Elecronics. Polscy specjaliści pracują nad oprogramowaniem do odbiorników cyfrowej telewizji satelitarnej i kablowej. W centrum pracuje obecnie 106 osób, a w ciągu dwóch lat liczba specjalistów ma wzrosnąć do 700.

Amerykańska firma Ontrack, specjalizująca się w odzyskiwaniu danych, w styczniu tego roku otworzyła centrum rozwoju oprogramowania w Katowicach. Jest to największe laboratorium służące odzyskiwaniu danych w Europie Środkowej i Wschodniej. Centrum jest jedyną poza Stanami Zjednoczonymi tego rodzaju placówką Ontrack. Firma ma zainwestować w naszym kraju 0,5 mln USD do końca 2006 roku.

Polska firma z kapitałem kanadyjskim Process-Electronic stworzy w Sosnowcu centrum naukowo badawcze za 8,5 mln zł w którym zatrudni 50 osób. Sun Microsystems chce utworzyć w Katedrze Informatyki Akademii Gorniczo-Hutniczej centrum kompetencyjne.

Polskie firmy informatyczne z powodzeniem podbijają rynki zagraniczne. Logotec Engineering zdobywa od dwóch lat najbardziej renomowane nagrody i wyróżnienia w światowych konkursach. W grudniu 2004 roku Logotec Engineering Group znalazł się na opracowanej przez Microsoft Corporation liście 25 wiodących firm programistycznych świata. Systemy Logotec-u pracują w wielu krajach Europy Zachodniej: Niemczech, Szwajcarii, Holandii, Włoszech oraz USA.

Kolejna firma, ComArch, została uznana przez "Financial Times" za jedną z najbardziej innowacyjnych firm świata w branży informatycznej. ComArch obecny jest na rynkach: rosyjskim, niemieckim, francuskim, brazylijskim, irlandzkim, fińskim, ukraińskim, w Nikaragui oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Dostarcza systemy zarządzania rządowymi sieciami telekomunikacyjno-teleinformatycznymi dla Departamentu Informatyki i Telekomunikacji Stanu Waszyngton w USA. ComArch to marka rozpoznawalna na wielu zagranicznych rynkach. Przychody ComArchu w 2004 r. zwiększyły się o 28 procent. Było to spowodowane głównie 85-procentowym wzrostem eksportu. W ciągu najbliższych lat zarząd spółki planuje zwiększyć udział eksportu w przychodach do 50%. Firma posiada także Laboratorium Badawczo-Rozwojowe, którego dyrektorem jest jeden z finalistów międzynarodowego rankingu informatyków Top Coder. W ComArchu znajduja zatrudnienie głównie absolwenci Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW.

Spółka od 6 lat bierze udział w największych na świecie targach technologicznych CeBIT w Hanowerze. Na targach pojawiło się więcej polskich firm, m. in. Ericpol, w którym 400 specjalistów zajmuje się opracowywaniem oprogramowania i doradztwem. Firma współpracuje z Ericssonem. Poza tym Maxcom z Tych - producent sprzętu telefonicznego, COIG Katowice - informatyczne usługi outsorcingowe, Heuthes - oferujący systemy do obsługi firm czy MIS z Wrocławia -posiadający w swojej ofercie autorskie programy do zarządzania informacją.

Kolejnym przykładem jest Young Digital Poland - światowy lider w produkcji interaktywnych programów do nauki języków obcych czy Psiloc Mobile Solutions specjalizujący się w opracowywaniu aplikacji dla telefonów NOKIA.

Oprogramowanie polskiej firmy Softsystem z Rzeszowa jest używane w 300 szpitalach i laboratoriach medycznych w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Brazylii. W USA firma jest trzecim największym dostawcą rozwiązań informatycznych na rynku medycznym. Produkty przedsiębiorstwa zdobyły najważniejsze branżowe certyfikaty jakości.

Polska branża elektroniczna to mało znane niszowe firmy, często produkujące unikatowe w skali światowej urządzenia high-tech. Europejskim liderem w projektowaniu i wytwarzaniu zaawansowanych technologicznie systemów telekomunikacyjnych i telewizyjnych jest polska firma Vector. 75 procent produkowanej przez nią elektroniki trafia na eksport m. in. do: USA, Australii, Pakistanu i Wietnamu. Produkowane przez nią urządzenia wykorzystywane są w sieciach wielu europejskich operatorów telewizji kablowych: Essent Kabelcom, Telewest oraz United Pan-European Communications. Inna firma z branży elektronicznej, która stała się koncernem o globalnym zasięgu to ADB z Zielonej Góry. Projektuje dekodery telewizji cyfrowej i przygotowuje się do nadciągającego boomu na telewizje cyfrową. Informatycy z centrum badawczo rozwojowego ADB zaprojektowali urządzenia, które w roku 2003 i 2004 na targach informatycznych Medicast w Londynie zdobyło tytuł produktu roku. Stosowany w dekoderach system operacyjny Komisja Europejska uznała za standard dla całej Unii. W ciągu ostatnich czterech lat ADB zdobyła rynek tajlandzki, 70 procent włoskiego i 50 procent rynków: Australii i RPA. Dostarcza też swoje produkty do Izraela, Hiszpanii i Szwajcarii.

Współczesne systemy pola walki opierają się w coraz większym stopniu na elektronice. Produkcją urządzeń i oprogramowania high-tech na potrzeby militarne zajmuje się m.in. WB Electronics - lider na polskim rynku. Firma oferuje produkty niszowe takie jak:

Specjalnością firmy jest projektowanie i produkcja komputerów, terminali oraz urządzeń do transmisji danych. Ostatnio dostarczyła systemy łączności dla wozów bojowych dla armii szwedzkiej. Jej produkty znane są w Afryce Południowej, Argentynie, Szwecji, Indiach, Egipcie.

Bioton S.A. to przykład kolejnej innowacyjnej polskiej firmy. Wytwarza ona nowoczesne leki. We współpracy z Instytutem Biotechnologii i Antybiotyków opracowała i wdrożyła na skalę przemysłową biosyntetyczną insulinę ludzką o nazwie Gensulin. Lek ten przynosi około połowę przychodów Biotonu. Na Polskim rynku insuliny ma 7 procentowy udział, Poza Biotonem jest jeszcze w Polsce kilka firm, które zajmują się biotechnologią. Są to EURUX z Gdańska, Kucharczyk TE produkujący sprzęt diagnostyczny, A&A Biotechnology Adama Burakiewicza oraz Celon Pharma.

  3. Polska - dolina sektora lotniczego

Polska specjalizuje się w lotnictwie ogólnym. Nasz kraj produkuje samoloty: rolnicze, szkoleniowe, treningowe i dyspozycyjne.

Przedsiębiorstwa działające w Polsce wytwarzają:

W branży tej działa obecnie 55 przedsiębiorstw (w tym poddostawcy), które zatrudniają w sumie około 16 tysięcy pracowników.

Wzrost udziału produkcji cywilnej otworzył przed zakładami lotniczymi nowe perspektywy rozwojowe. Znaczna część produkcji jest przeznaczona na eksport głównie do:

Szybki wzrost produkcji w tym sektorze jest możliwy dzięki współpracy z największymi koncernami lotniczymi świata, polegającej na wytwarzaniu w polskich zakładach części oraz komponentów wyposażenia samolotów dla producentów zagranicznych. Polska specjalizuje się w szczególności w produkcji podzespołów ze stopów aluminiowych (nitowanie, zgrzewanie, trawienie). Koncerny lotnicze są zainteresowane wykorzystaniem potencjału wytwórczego polskich zakładów lotniczych, które są konkurencyjne przede wszystkim pod względem jakości i niskich kosztów pracy.

W wyniku dobrych doświadczeń z kooperacji produkcyjnej z polskimi firmami, zachodnie koncerny decydują się obecnie na kolejne inwestycje w polski przemysł lotniczy. Dalszym inwestowaniem w Polsce zainteresowani są tacy giganci jak:

Przed polskim przemysłem lotniczym rysują się dziś dwie perspektywy rozwoju: działalność projektowa w ramach engineering design centre oraz serwisowa w ramach tzw. aircraft maintenance centres.

Pratt&Whitney chce otworzyć w Rzeszowie jedną z najnowocześniejszych na świecie odlewni precyzyjnych części lotniczych. W fabryce będą montowane silniki do myśliwców F-16. Firma jest też właścicielem dwóch zakładów w Kaliszu. W ubiegłym roku Pratt&Whitney zainwestował w Polsce ok. 200mln USD.

Natomiast General Electric od lat wykorzystuje umiejętności polskich inżynierów w Centrum Projektowym Silników Lotniczych utworzonym w Instytucie Lotnictwa w Warszawie. Polskie biuro, zatrudniające 150 inżynierów, otrzymało od rządu Stanów Zjednoczonych licencję na wykonywanie wojskowych projektów. Do chwili obecnej koncern GE zainwestował w Centrum Projektowania Silników Lotniczych (Enginieering Design Center - EDC) ok. 50 mln.USD. GE wraz z Wojskowymi Zakładami Lotniczymi Nr 4 i PLL LOT wybudował najnowocześniejszą hamownię do testowania silników odrzutowych. Serwisowaniem silników samolotowych zajmuje się spółka j.v. stworzona przez LOT i GE.

Warto podkreślić, że w Polsce istnieje klaster lotniczy, który tworzą Politechnika Rzeszowska oraz 21 przedsiębiorstw i instytucji, w tym:

Boeing Commercial Airplanes (BCA) podpisał sześcioletni kontrakt o wartości 7 mln USD z wytwórnią Zespołów Kooperacyjnych (WZK) w Mielcu na produkcję zapasowych drzwi do samolotu 757

W Bielsku Białej i okolicach działa 13 firm powstałych w 1999 roku na bazie Przedsiębiorstwa Doświadczalno-Produkcyjnego Szybownictwa SZD-PZL Bielsko. Jedno z przedsiębiorstw z tego "lotniczego zagłębia" zajmuje się produkcją replik starych modeli samolotów. Serwis Samolotów Historycznych całość swojej produkcji sprzedaje za granicę głównie do Kanady, Szwajcarii i krajów UE. Firma w swojej dziedzinie nie ma konkurencji.

  4. Polska - centrum poddostawców dla sektora motoryzacyjnego

Polskie fabryki charakteryzują się najwyższą jakością i wydajnością pracy przy bardzo niskich kosztach (co szczególnie widać na przykładzie fabryk Opla w Polsce i Niemczech). Nasze firmy utrzymują najwyższe standardy (certyfikaty ISO).

Napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do sektora motoryzacyjnego spowodował dynamiczny rozwój bazy poddostawców. Giganci motoryzacyjni m.in.: Toyota, Isuzu, Volkswagen, MAN, Volvo, General Motors (Opel, Fiat) inspirują współpracujące firmy do przenoszenia produkcji do Polski. W 2003 roku wartość sprzedaży komponentów sięgnęła prawie 15 mld zł (w 2004 r. znacznie wzrosła) natomiast wartość wyprodukowanych samochodów 20 mld zł. Rozwój tej branży stanowi bodziec do powstawania wielu rodzimych przedsięwzięć. Doskonałym przykładem są m.in. firmy Inter-Groclin oraz Solaris Bus&Coach. W porównaniu z rokiem 2003 w 2004 eksport firmy Solaris wzrósł o 117 procent. Ze sprzedanych 469 autobusów 346 trafiło za granice. Najwięcej, bo 110, kupili Niemcy, reszta została sprzedana do Szwajcarii, Francji, Włoch, Czech oraz na Łotwę, Litwę, Węgry i Słowację. W bieżącym roku Solaris planuje sprzedać 720 autobusów. Firma produkuje też trolejbusy, które ze względów ekologicznych maja dużą przyszłość. Tym samym Polska staje się jednym z największych dostawców autobusów miejskich w Europie.

W efekcie "kuli śnieżnej" każda kolejna inwestycja motoryzacyjna (lub reinwestycja firm, które już są w Polsce obecne) pobudza rozwój kolejnych firm oraz powstawanie nowych miejsc pracy. Obecnie działa przeszło czterysta firm - poddostawców dla sektora motoryzacyjnego, zarówno z kapitałem polskim jak i zagranicznym, w tym np. 7 fabryk silników samochodowych. Właśnie silniki stają się powoli "polską specjalnością".

irma Transsystem podpisała umowę z General Motors na budowę linii produkcyjnych. Będzie uczestniczyć w modernizacji każdej fabryki należącej do koncernu. Firma będzie także dostarczać urządzenia do transportu silników do zakładu BMW w Startanburgu (USA).

Inter Groclin Auto podpisała umowę z firmą Faurecia o wartości 500mln zł a pod koniec roku ma zacząć produkować tapicerkę do samochodu BMW Mini.

Polska jest również potęgą w produkcji takich komponentów jak:

Części produkowane w Polsce montowane są w samochodach znanych marek: Mercedes, Nissan, Opel, Porsche, Toyota, Volkswagen, Isuzu, Fiat, Citroen, Honda, Peugot, Volvo, BMW, Rolls-Royce, Lamborghini, Ferrari.

Wśród światowych firm sektora motoryzacyjnego produkują w Polsce m.in.:

Centra produkcji motoryzacyjnej są skupione wokół czterech ośrodków: Katowic, Wrocławia, Poznania i Warszawy.

  5. Polska - centrum AGD

W 2004 roku decyzję o lokalizacji nowych zakładów w Polsce lub rozbudowie już działających podjęły:

Zdecydowana większość produkcji zostanie przeznaczona na eksport. Dzięki tym inwestycjom w sektorze AGD powstało w ubiegłym roku trzy tysiące miejsc pracy. Inwestycja BSH zaowocowała również przyciągnięciem poddostawców firmy, takich jak:

W Polsce działa ponad 440 firm reprezentujących branżę AGD. Największy polski producent artykułów gospodarstwa domowego, Amica, sprzedaje 40 procent swojej produkcji na 40 rynkach zagranicznych. Na dwóch najważniejszych z nich, firma buduje swoją pozycję pod dwiema własnymi markami - Premiere (w Niemczech) oraz Gram (w Skandynawii). Ponadto w Europie Środkowo-Wschodniej popularna jest trzecia marka firmy - Hansa. Kolejny polski producent - Zelmer - to największy krajowy producent sprzętu AGD oraz liczący się na świecie producent odkurzaczy. Firma sprzedaje połowę swojej produkcji na zagranicznych rynkach.

  6. Polska - największy w regionie producent jachtów

Polska jest w Europie głównym producentem jachtów małych i średnich w przedziale do 7,5 m długości. Nasze stocznie są liderami pod względem sprzedaży swoich produktów na rynek: hiszpański, niemiecki, francuski, brytyjski, a na rynku szwedzkim zajmują ósmą pozycję. Polskie jachty kojarzą się z wysoką jakością laminatów, starannym wykończeniem wnętrza i nowoczesną konstrukcją.

Tzw. wielka piątka polskich stoczni jachtowych, czyli Balt Yacht, Delphia Yachts, Galeon, Ostróda Yachts i Ślepsk, eksportuje blisko 100 procent swojej produkcji. Dzięki temu w ciągu ostatnich pięciu lat produkcja jachtów wzrosła ponad pięciokrotnie, a wartość sprzedaży osiągnęła pół miliarda złotych, przy ponad dwukrotnym zwiększeniu zatrudnienia.

Dowodem uznania jakości polskich jachtów jest raport światowego miesięcznika International Boat Industry oraz nominacja polskiego jachtu produkowanego przez stocznię Skipper Yachts do tytułu Jachtu Europy 2003. O sukcesie mogą świadczyć też, reklamy zamieszczane w najważniejszych czasopismach takich jak niemieckie "Yacht" oraz "Segelen" czy brytyjskie "Yachting World".

Polskie stocznie, dzięki wzrostowi eksportu a tym samym lepszej kondycji finansowej, zaczynają także inwestować w produkcję większych jachtów. Przykładem może być Delphia Yachts. W ubiegłym roku wyprodukowana przez nią delphia 44 zadebiutowała na wystawach w Dusseldorfie i Genui. Kilkanaście sztuk tego jachtu zostało sprzedanych do Włoch co było dużym zaskoczeniem dla stoczni.

  7. Polska - centra usług dla Europy

Polska staje się europejskim centrum nowoczesnych usług Business Process Ofshoring

Firmy świadczące te usługi w Polsce pracują głównie na rzecz dużych koncernów, których są częścią. Świadczą one min. usługi finansowe, księgowe, informatyczne, R&D. Od niedawna firmy tworzące BPO mają możliwość skorzystania z ulg podatkowych.

Firma Busisness Solution Polska świadczy w Bielsku-Białej usługi księgowe i administracyjno personalne dla Polskiej części Fiata. Natomiast jej nowy oddział, w którym zostanie zatrudnionych 85 osób, zajmie się przetwarzaniem danych dla kontrahentów w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii i Belgii.

Centra usługowe w Polsce otworzyły już takie międzynarodowe koncerny jak:

Obsługują one europejskie oddziały tych koncernów. W ostatnich latach powstały także centra przetwarzania danych IBM oraz Hewlett-Packard (oba w Warszawie).

We Wrocławiu powstaje centrum księgowo komputerowe Hewlett-Packard, które będzie obsługiwać wszystkie europejskie oddziały koncernu. Ma to być największe centrum księgowo-finansowe w Europie. W ciągu pięciu lat pracę ma tu znaleźć 1000 księgowych.

Polska firma informatyczna z Bydgoszczy Atos Origin obsługuje sieć informatyczną Philipsa w 24 krajach Europy. Pomoc techniczna udzielana jest po angielsku, niemiecku i węgiersku.

W 2004 roku w Polsce działało około 900 call/contact centers (outsourced agents position). Ich ilość rośnie rocznie o około 30-35 procent (wg. danych DataMonitor). Największymi centrami outsourcingowymi dysponują firmy takie jak:

Według prognoz Andersen Business Consulting do 2006 roku w Polsce liczba call/contact centers może wzrosnąć do 1 210.

W związku z możliwością lokowania centrów usługowych w dwunastu specjalnych strefach ekonomicznych (SSE), w perspektywie pięciu lat w tym segmencie rynku może powstać nawet 200 tys. miejsc pracy. Polska ma szanse stać się liderem w napływie BIZ do sektora nowoczesnych usług bowiem jako jedyny kraj regionu spełnia równocześnie wszystkie wymagane kryteria.

Zaliczają się do nich:

Większość obecnie istniejących centrów usług lokowanych jest w dużych miastach będących jednocześnie dużymi ośrodkami akademickimi. Pod względem ilości działających centrów przoduje Kraków, Łódź, Wrocław i Warszawa. Jednakże mniejsze ośrodki takie jak Olsztyn, Bielsko-Biała również z powodzeniem przyciągają inwestycje tego typu.

Zmienia się obraz polskiej branży logistyczno-magazynowej. 80 procent nowoczesnych magazynów skupionych jest wokół Warszawy. Proporcja ta będzie zmieniać się na korzyść innych regionów m. in. dzięki pomocy finansowej z Unii na budowę i modernizacją dróg i kolei. Podaż na nowoczesne magazyny poza stolicą będzie rosła również dzięki zagranicznym firmom dla których Polska to miejsce późniejszej ekspansji na wschód. Już teraz konkurencją dla Warszawy jest Piotrków Trybunalski położony na przecięciu się ważnych szlaków komunikacyjnych. Istotnymi ośrodkami magazynowymi maja stać się również Łódź, Poznań, Gdańsk, Wrocław, Katowice i inne mniejsze miasta o strategicznej lokalizacji.

  8. Polska - najlepsze produkty rolno-spożywcze

W 2004 roku polskie produkty rolno-spożywcze okazały się przebojem eksportowym. Wiele firm z sektora spożywczego w pełni wykorzystało szansę jaką dała akcesja do Unii Europejskiej. Znikłnęły bariery celne, produkty wywożone poza granice naszego kraju nie podlegają kontrolom. Nie ma też konieczności uzyskiwania odrębnych certyfikatów na produkty sprzedawane w Unii i w Polsce. Skutkiem tego jest lawinowy wzrost eksportu polskiej żywności m. in. mleka, mięsa, owoców i warzyw. Nasze produkty są średnio o 30 proc. tańsze niż w krajach UE.

Polska jest największym producentem jabłek w Europie. Większość z nich trafia na eksport. Polskie firmy przetwórcze są największym dostawcą koncentratu z jabłek w Europie (w 2003 r. 60 proc. polskich jabłek zostało przetworzonych na koncentrat). Polscy rolnicy hodują tyle samo tzw. owoców miękkich (maliny, porzeczki, truskawki i wiśnie), co wszyscy producenci ze "starej" Unii Europejskiej. Aktualnie powstaje w jedna z największych w Europie grup producentów rolnych Fresh Fruit Poland Grup, która będzie rocznie dostarczać owoce o wartości 1,5 mld zl. Grupę stworzyło dwudziestu największych polskich producentów truskawek (50 procent rynku), borówek amerykańskich (80 procent rynku), malin, porzeczek i aronii. Od 2003 roku istnieje także Mazovia Fruit, którą utworzyły trzy firmy: Jabłuszko, Rajpol i Grupa Skowroński. Dzięki stworzeniu grupy udało im się zdobyć klientów w Niemczech Francji i Anglii. Grupa promuje markę "Owoce południowego Mazowsza".

Konkurencyjne na unijnym rynku stają się polskie produkty mleczarskie. W ubiegłym roku oprócz proszku mlecznego - dotychczasowej polskiej specjalności - kupowano jogurty i sery. Do końca sierpnia 2004 roku wyeksportowaliśmy 53 tysiące ton serów. W porównaniu z rokiem ubiegłym był to wzrost o 72 procent. W Finlandii 33% sera edamskiego pochodzi z Polski. Spółdzielnia Milka zaprzestała produkcję ponieważ nie wytrzymała konkurencji z polskim edamem.

Po wejściu do UE raptownie wzrósł popyt na mięso. Największą popularnością cieszy się wołowina i mięso drobiowe.

Cena, jakość, terminowość dostaw to atuty wielu polskich firm, dzięki którym masowo dostarczają one swoje produkty do europejskich hipermarketów. Zajmująca się przetwórstwem warzyw firma "Rolnik" w 2003 roku sprzedała za granicą swoje marynaty za 5 milionów złotych. Wyeksportowała je do Czech, Niemiec, na Słowacje, Łotwę, a także do Stanów Zjednoczonych. Łowicki Urbanek to rodzinna firma zajmująca się przetwórstwem warzyw i owoców. Jej produkty cenione są za wysoką jakość w wielu krajach Europy (Estonii, Grecji, Holandii, na Słowacji, w Szwecji, Wielkiej Brytanii), a także w Rosji, Mongolii, Korei, Australii oraz Stanach Zjednoczonych.

Firma Roleski jest jednym z czołowych producentów musztard, majonezów, sosów i ketczupu. W krajowym rynku ma 28 proc. udziału. Produkty firmy Roleski można kupić m.in. w Czechach, Niemczech, Szwecji, Rosji, USA i Australii. Roleski zaopatruje też wojska NATO w Europie. Firma wyróżniona została nagrodą Lider Eksportu w kategorii "Najlepszy Debiut Roku 2003". Zaistniała również na rynku włoskim w sektorze usług cateringowych i rozpoczęła współpracę z klientami z Wielkiej Brytanii. Firma wygrała przetarg na głównego dostawcą ketchupu do wszystkich supermarketów Carrefour w Europie.

Także producenci soków i słodyczy, mocno zadomowieni na krajowym rynku, potrafią znaleźć nowe rynki zbytu na swoje produkty. Grupa Maspex Wadowice jest jedną z największych firm w branży spożywczej w Polsce. Produkty firmy mają swoich odbiorców w całej Europie, USA, Kanadzie i krajach arabskich. Eksport obejmuje prawie wszystkie grupy produktowe, ale najważniejsze wśród nich są napoje instant: kawa cappuccino i czekolada La Festa, herbatki Ekoland, kakao Puchatek i soki Kubuś. W wielu krajach, np. w Bułgarii, Czechach, Słowacji, Rumunii, Słowenii, Macedonii, Estonii, Rosji i na Litwie produkty Maspexu zajmują wiodące pozycje. Sok Kubuś stoi teraz na pólkach 60 proc. niemieckich sklepów pod podobną nazwą Kubus. Przygotowania do wejścia na niemiecki rynek zajęły Maspexowi półtora roku.

W grudniu 2004 r. Maspex ogłosił przejęcie części czeskiego Walmarku oraz wicelidera na węgierskim rynku soków Olymposa. Dzięki tym inwestycjom firma zmniejsza koszty dystrybucji i marketingu oraz stała się już potentatem regionalnym. Przedsiębiorstwo kontroluje 40 proc. rynku krajowego, 20 proc. czeskiego, 20 proc. słowackiego oraz 10 proc. węgierskiego.

Na rynek niemiecki dostarcza swoje napoje również spółka Hoop. W tym celu podjęła współpracę z niemieckim dystrybutorem, co daje jej szansę na szybkie rozpoczęcie sprzedaży w Niemczech i uniknięcie błędów oraz kosztów związanych z wejściem na nowy rynek. W grudniu 2003 roku spółka nabyła 50 proc. udziałów w rosyjskiej spółce produkcyjnej Megapack. Hoop zajmuje się produkcją napojów oraz wody mineralnej, w tym napojów pod markami Hoop, Arctic oraz Hooch. W 2004 roku w Rosji napoje pod marką Hoop zanotowały pięciokrotnie wyższą sprzedaż, a woda Arctic o 40 procent.

Hoop podpisał również umowę z jednym z czołowych producentów napojów typu Cola na terenie Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej -The Qibla Cola Company Ltd. Przewiduje ona współpracę w zakresie przygotowania i rozlewania przez HOOP S.A. na zamówienie The Qibla Cola Company Ltd. napojów do butelek PET o pojemności 0,5L, 1,5L i 2,0L.

Słodycze to jeden z polskich eksportowych hitów. Za przykład może posłużyć firma "Odra", która istnieje od 60 lat i eksportuje swoje słodycze do: Rosji, Węgier, Niemiec, Holandii, Kanady i USA. Wedel, Wawel, Solidarność, Jutrzenka to znane polskie marki obecne na rynkach zagranicznych.

Również polskie browary po wejściu do Unii rozpoczęły eksportową ofensywę. Rok 2004 był rekordowy dla Polski pod względem eksportu piwa - 400 tys. hektolitrów. Piwo polskiej marki sprzedaje się coraz lepiej nie tylko wśród Polonii. W Chicago można kupić Okocim i Żywiec (obecny ma rynku amerykańskim od 40 lat), a w Londynie Carlsberg uwarzony w Brzesku. Brok sprzedawany jest w węgierskich supermarketach, a Żywiec wyeksportował w 2004 r. ok. 115 tys. hl. piwa, głównie do USA, Kanady i Wielkiej Brytanii. Okocim wysyła swoje piwo m.in. do Wielkiej Brytanii, na Słowację i Węgry.

  9. Polska - kraj turystyki zdrowotnej

Polska zajmuje siódme miejsce w Europie pod względem liczby uzdrowisk. Jest ich w Polsce 321 w 75 miejscowościach. Większość z nich położona jest na obszarach oferujących unikalne na skalę europejską usługi lecznicze. Najważniejsze uzdrowiska to:

Dysponują one: tężniami solankowymi, termalnymi basenami kąpielowymi, pijalniami wód mineralnych oraz komorami do krioterapii. Atrakcyjne turystycznie regiony, w których położone są uzdrowiska oferują możliwość aktywnego spędzania wolnego czasu i rozkoszowania się zaletami ekoturystyki nad morzem, w górach oraz w krainie tysiąca jezior.

Od niedawna polska oferta turystyczna wzbogaciła się o farmy piękności, instytuty SPA i ośrodki odnowy biologicznej oferujące wysokiej jakości usługi. W Polsce takich ośrodków jest kilkanaście, a wszystkie oferują europejski standard usług.

Również polskie kosmetyki zaczynają zdobywać rynki zagraniczne. Produkty Laboratorium Kosmetycznego Dr Irena Eris obecne są na rynkach USA (gdzie korzysta z nich ok. tysiąca gabinetów kosmetycznych) oraz UE. Firma, jako jedyna w Polsce i jedna z nielicznych firm kosmetycznych na świecie, posiada własny wydzielony ośrodek badawczy - Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris, w którym prowadzi się eksperymentalne badania na hodowlach komórkowych oraz badania gotowych kosmetyków i zabiegów kosmetycznych. Niedawno zdobyła międzynarodową nagrodę Superbrands Polska 2005. W 2004 roku eksport kremów Dr Irena Eris wrósł o 40 procent. Produkty firmy sprzedawane są dzis w 24 krajach m. in.w sieci popularnych w Wielkiej Brytanii sklepów drogeryjnych Boots a także w drogeriach Czech, Słowacji i Węgier. Od kilku lat powstają także Instytuty Kosmetyczne działające na zasadach franchising'u. W Polsce jest ich 20, za granicą 2 - w Bogocie i Moskwie. Firma posiada też "hotel piękności SPA" w Krynicy. Kolejny powstaje na Wzgórzach Dylewskich pod Ostródą.

Łódzka Kolastyna sprzedaje swoje balsamy do opalania w Hiszpanii, Grecji, Francji, a Oceanica preparaty do pielęgnacji ciała min. w Niemczech, Ameryce, Kanadzie i Libanie. Oceanic wchodzi ze swoimi produktami na rynki Europy Środkowo-Wschodniej. W Austrii dużym powodzeniem cieszą się produkty Ziai. Hitem jest sprzedawany w 480 drogeriach sieci BIPA płyn Intima Ziai. Również Także wielkie zagraniczne koncerny zdecydowały się produkować kosmetyki w Polsce. Fabrykę zbudowała np. firma AVON.

Atrakcją turystyczną stają się również gabinety stomatologiczne i kliniki chirurgii kosmetycznej. Od momentu akcesji polskie przychodnie i kliniki zaczęły podpisywać kontrakty z kasami chorych wszystkich krajów należących do Unii Europejskiej. Zakłady opieki zdrowotnej współpracują z hotelami, ośrodkami wypoczynkowymi, przystaniami jachtowymi, polami golfowymi i kilkoma biurami podróży co pozwala na łączenie leczenia z wypoczynkiem. W najbliższym czasie przewidywany jest dynamiczny wzrost turystyki medycznej.

Polskie uzdrowiska i gabinety lekarskie masowo odwiedzane są przez Niemców. Skandynawowie upatrzyli sobie Podlasie. Niemcy, Holendrzy i Anglicy coraz częściej przyjeżdżają do Polski na weekend.

W roku 2004 przyjechało do Polski 20 procent więcej turystów niż rok wcześniej. Najnowsze statystyki potwierdzają, że wraca moda na Polskę. W pierwszych dziesięciu miesiącach 2004 roku Polskę odwiedziło prawie 52 mln osób. Turyści najchętniej odwiedzają Kraków, który postawił na tanie linie lotnicze, ale również Wrocław i Trójmiasto.

  10. Polska giełda - wiodący rynek w regionie

Ożywienie koniunktury gospodarczej po akcesji Polski do Unii Europejskiej wpłynęło na wzrost zaufania zagranicznych inwestorów do naszego rynku. Inwestycje zagranicznych funduszy akcyjnych pozytywnie wpłynęły na rynek akcji. W ostatnich tygodniach indeksy GPW kilkakrotnie biły rekordy.

W 2004 roku kapitalizacja giełdy osiągnęła rekordowy poziom 214,3 mld zł (o 74 mld zł więcej niż w roku 2003). Dla porównania kapitalizacja giełd w Pradze i Budapeszcie w 2004 roku osiągnęła 85 mld zł a we Wiedniu 262 mld zł.

Warszawa staje się centrum kapitałowym Europy Środkowej i Wschodniej. Rosnące obroty GPW to m. in. efekt debiutów dużych spółek skarbu państwa (PKO BP, WSiP). Rok 2005 ma przynieść - jak twierdzą specjaliści - wzrost liczby debiutów, większe obroty oraz wzrost kapitalizacji o kilkadziesiąt miliardów zł.

  11. Polska- produkcja przemysłowa

Sukcesami eksportowymi, głównie na wschodzie, mogą się pochwalić polskie firmy budowlane. Jeden z największych producentów okien dachowych - firma Fakro - 70% swojej produkcji przeznacza na eksport. Przewaga konkurencyjna Fakro wynika z wysokiej jakości produktów, do której udało się przekonać klientów na wszystkich kontynentach. Kupują je m.in. Niemcy (gdzie początkowo były sprzedawane pod marką niemieckiej firmy Braas), Marokańczycy, Grecy, Turcy a także Irlandczycy i Brytyjczycy.

Porta KMI produkuje drzwi i ościeżnice, które eksportowane są głównie na południe Europy. W związku z tym spółka wybudowała fabrykę w Rumunii. W roku 2004 jej eksport wzrósł o 60% w porównaniu z rokiem 2003. Poza Fakro i Porta KMI największymi eksporterami w branży są: Poltarex, Pfleiderer, Kronospan, Polskone, Kronopol, Sklejka Orzechowo.

Największy krajowy producent chemii budowlanej - firma Atlas - swoją działalność eksportową prowadzi głownie na rynku rosyjskim. W Dubnej pod Moskwą posiada fabrykę, dzięki której zwiększyła obroty o 20 procent. Fabrykę w Rosji ma zamiar też otworzyć konkurent Atlasa firma Kreisel.

Dużym powodzeniem za granicą cieszą się polskie:

Do 1990 firma Opoczno była monopolistą na rynku. W 1990 roku zagraniczne firmy produkujące płytki zalały Polskę swoimi produktami i opanowały 60 % rynku. Polskie firmy odpowiedziały podniesieniem jakości i rozwinięciem wzornictwa.

Pod konie lat 90 rodzimi producenci płytek wyparli z rynku produkty włoskie i hiszpańskie. Obecnie posiadają 86% udziału w rynku.

Polski rynek kafelków rośnie w tempie 20 procent rocznie. Szybko rozwija się sprzedaż na eksport, która obecnie stanowi 25% produkcji krajowej. Polskie płytki mają dobrą opinie i są tańsze od zachodnich.

Nowa Gala sprzedaje swoje płytki do Islandii a Tubądzin do Skandynawii. Płytki Grupy Paradyż sprzedawane są w 22 krajach głównie na Wschodzie. W 2004 roku udział eksportu w produkcji firmy zwiększył się z 18 do 35 procent. Na rynkach wschodnich swoje wyroby z powodzeniem sprzedają również takie firmy jak Centrostal, Selena, Opoczno, Cersanit. Cersanit planuje budowę fabryki na Ukrainie. Natomiast Opoczno przejęło w marcu litewskiego producenta JSC Dvarcioniu Keramika.

Polscy producenci płytek mają też znaczny udział w rynku Czeskim. Wynosi on 30 procent i jest wynikiem m. in. technologii i wzornictwa.



Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych S.A.

Powrót

Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas