: Unia Europejska | Polityka |
 |
 |
Budżet Unii 2007-13. Dla Polski 59,65 mld euro
|
 |
 |
Po dwóch dniach trudnych negocjacji, przywódcy państw UE porozumieli się nad ranem w sobotę w Brukseli, by wydatki UE w latach 2007-13 wyniosły 862,363 mld euro. Dla Polski przewidziano 59,65 mld funduszy strukturalnych i spójności.
O zwycięstwie mówili w Brukseli wszyscy przywódcy, w tym premier Wielkiej Brytanii Tony Blair i prezydent Francji Jacques Chirac. To między nimi rozegrała się główna batalia o rabat brytyjski i dotacje rolne. Wynik, czyli redukcję rabatu o 10,5 mld euro oraz rewizję wydatków rolnych w 2008/9 r. obaj uznali za swój sukces.
Ale to propozycja niemieckiej kanclerz Angeli Merkel, by zwiększyć budżet do 1,045 proc. dochodu narodowego brutto UE, otworzyła drogę do porozumienia. Choć kosztowna dla Niemiec i innych płatników netto, zyskała powszechne poparcie.
Ponadto z unijnego budżetu otrzymamy w ciągu siedmiu lat 26 mld euro na wsparcie polskiej wsi. Roczna polska składka do budżetu UE będzie wynosić około trzech miliardów.
"Na każde wpłacone euro dostaniemy z powrotem 3,62 euro" - podkreślił Marcinkiewicz.
W budżecie UE znalazły się też dodatkowe ułatwienia w wykorzystaniu unijnych środków przez Polskę, inne nowe kraje oraz Portugalię i Grecję. Możliwe będzie finansowanie z tych środków mieszkalnictwa oraz obniżenie progu współfinansowania projektów strukturalnych ze środków krajowych z 20 do 15 proc.
Ponadto będzie można dłużej o rok - czyli w sumie do trzech lat - wykorzystywać unijne fundusze strukturalne i spójności. Jednak ułatwienie to obowiązywać ma tylko od 2007 do 2010 roku, a nie do końca trwania nowego planu budżetowego.
Ponadto, zgodnie z polskim postulatem, samorządy i inne rządowe i lokalne gremia będą mogły rozliczać z funduszy unijnych podatek VAT, który muszą opłacać przy realizacji unijnych projektów.