
W moim przypadku istnieje duża różnica pomiędzy krótkimi wyjazdami zagranicznymi a stałym pobytem w odległym kraju. Kilkuletni pobyt za granicą, konieczność zarabiania na życie, zmuszają do głębszej integracji z miejscowym społeczeństwem. Wymuszają zastanowienie się w jaki sposób mogę się zaadoptować do tamtejszych warunków życia. Podczas krótkich wyjazdów służbowych zrozumienie miejscowych obyczajów jest bardzo trudne. Dlatego w relacjach biznesowych należny korzystać z książek, internetu, wiedzy osób, którzy byli w danym kraju.
Przed wyjazdem do danego kraju warto poznać kilka podstawowych słów tam używanych. Istotne jest by zapoznać się z historią kraju i jego kulturą. Warto znać nazwiska czołowych artystów, myślicieli, znanych postaci. Równie ważne jest poznanie gospodarki kraju, czołowych przedsiębiorców, sposobu w jaki robią interesy oraz organizacji gospodarczych na rynku gospodarzy. Na sposób robienia interesów warto zwrócić szczególną uwagę.
Nasza postawa podczas rozmów handlowych, negocjacji w dużym stopniu zależy od stopnia przyswojenia kultury gospodarzy. Trzeba rozumieć i przestrzegać zasad etykiety biznesowej na rynku gospodarzy.
Jednym z elementów odstraszających od eksportu jest związane z nim ryzyko. Często różnice kulturowe wywołują w nas lęk przed współpracą na odległych rynkach. Lęk ten musimy pokonać ponieważ odzwierciedla on nasz stan umysłu a nie realną sytuację. Dobrą metoda na jego zmniejszenie jest ciekawość kultury kraju i jej poznawanie z książek, internetu oraz filmów. Obecnie stosowane techniki zabezpieczania transakcji eksportowych skutecznie eliminują ryzyko w eksporcie.
Warto podkreślić, że zrozumieniu różnic kulturowych powinna towarzyszyć ich akceptacja. Akceptacja ludzi, z którymi rozmawiamy, jest podstawowym elementem dobrych relacji.
Kultury społeczeństw są rożne. Nie ma natomiast kultur dobrych lub złych.
Krzysztof Drupka